"Na jesieni, nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie... A ja, być może, opłacę Pani cykl wykładów dziennikarstwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu" - taki wpis zamieściła w internecie Krystyna Pawłowicz.

Swoje słowa posłanka PiS kierowała pod adresem Justyny Dobrosz-Oracz. Dzień wcześniej w Wiadomościach TVP został wyemitowany materiał, w którym dziennikarka wyjaśniała, że Prawo i Sprawiedliwość przejmuje inicjatywę w sprawie kampanii referendalnej, apelując do prezydenta Andrzeja Dudy o dopisanie dodatkowych pytań w zaplanowanym na wrzesień referendum. Telewizja Polska nie zgodziła się wyemitować spotu PiS, w którym w tej sprawie Beata Szydło zwraca się do głowy państwa.

W odpowiedzi posłanka PiS napisała: "Kiedy urlop ma kontrowersyjna reporterka telewizyjna Pani Justyna Dobrosz-Oracz z TVP1, sejmowa specjalistka od faktów medialnych? Czas wypocząć od tak "wyspecjalizowanego" zajęcia...
Na jesieni, nowa władza będzie musiała zadbać o Pani zdrowie... A ja, być może, opłacę Pani cykl wykładów dziennikarstwa w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu."