Paweł Kukiz zaprzecza informacjom z dziennika "Fakt", który twierdzi, że jego sztab próbował w zmian za podpisy obiecywać gratyfikację finansową. Podkreślił, że ma czyste sumienie, choć słyszał już o sobie wiele. Dodał, że spotkał się już z sytuacją, w której różne organizacje, powołując się na jego nazwisko próbowały utworzyć partie polityczne.
Kandydaci mają czas na składanie podpisów do 26 marca. Do rejestracji trzeba zebrać ich co najmniej 100 tysięcy.