PiS wpisuje się w ton polityki rosyjskiej - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej szef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz z PO. Dodaje, że to Rosja chce dzielić kraje Unii Europejskiej i skłócać je ze sobą. Podkreślił, że każda okazja jest dobra, by powiedzieć prawdę na temat tego, co nas różni.
Robert Tyszkiewicz wyraził przekonanie, że mimo różnic w podejściu do polityki wschodniej, Warszawę i Budapeszt więcej łączy niż dzieli. Dowodem choćby jest to - mówi - że Węgry nigdy nie zawetowały wspólnych, europejskich sankcji wobec Rosji.
Polityk zwraca uwagę, że kraj ten jest bardzo uzależniony energetycznie od Rosji. W ocenie Roberta Tyszkiewicza, spotkania Putin - Orban nie zachwieją projektem unii energetycznej. Jak wyjaśnia, żaden kraj nie jest w stanie sam uniezależnić się od dostaw rosyjskiego gazu. Dlatego - przekonuje - potrzeba do tego solidarności całej Unii Europejskiej.
Premier Węgier Wiktor Orban gości w Warszawie. Przedwczoraj w Budapeszcie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Podczas kilkugodzinnej wizyty, przywódcy Rosji i Węgier podpisali pięć umów o współpracy i wstępnie porozumieli się w sprawie dalszych dostaw rosyjskiego gazu.