Irak potrzebuje 80 tysięcy żołnierzy, by odzyskać tereny przejęte przez Państwo Islamskie. Takie szacunki przedstawił amerykański generał Martin Dempsey, przewodniczący Połączonego Kolegium Połączonych Sztabów.

Według niego, dziesiątki tysięcy dobrze wyszkolonych funkcjonariuszy są potrzebne do odtworzenia granicy syryjsko - irackiej i odbicia Mosulu z rąk dżihadystów.

Państwo Islamskie zdobywa kolejne tereny w Iraku i Syrii, na zdobytych terenach zaprowadzając kalifat.