W tym roku Marsz Niepodległości 11 listopada w Warszawie nie pójdzie na Mokotów, lecz zupełnie inną trasą, przez most, zapowiadają organizatorzy.

Krzysztof Bosak z zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości wyjaśnia, że decyzja o przejściu na prawą stronę Wisły jest związana z chęcią uczczenia postaci Romana Dmowskiego, który urodził się na Kamionku, w pobliżu fabryki Wedla. Manifestacja przemieści się mostem Poniatowskiego.

Przemysław Czyżewski, szef Straży Marszu Niepodległości, poinformował, że straż przeprowadziła dziś manewry. Sprawdzano nie tylko trasę ale i systemy łączności. Miejsca i czas manewrów trzymano w tajemnicy.

W ubiegłym roku marsz zabezpieczało sześciuset strażników wystawionych przez organizatorów manifestacji, w rym roku będzie ich o dwustu więcej - zapowiedział Przemysław Czyżewski.