Tomasz Lepper, syn zmarłego przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, startuje w wyborach samorządowych. Będzie ubiegał się mandat mandat radnego sejmiku woj. zachodniopomorskiego.



Zdecydował się na start w wyborach, bo - jak ocenia - źle się dzieje w polskim rolnictwie: "Przede wszystkim w rolnictwie trzeba dobrze wykorzystać środki unijne. No i żeby ceny były opłacalne dla rolnictwa. Bo w dzisiejszych czasach, za rządów PO-PSL ceny spadają drastycznie. Mleko spadło o 30 proc., a my obecnie eksportujemy mleko z Litwy".

Zaznaczył jednocześnie, że nie tylko na rolnictwie zamierza się skoncentrować, ale także na edukacji i służbie zdrowia.

Lepper w wyborach startuje z list SLD. Dlaczego nie Samoobrony? - Nawet nie wiedziałem, że ona startuje. Nie miałem i nie mam kontaktu z nikim z Samoobrony, nikt się do mnie nie zgłosił - odpowiada w rozmowie z portalem tvn24.pl.

Do SLD zgłosił się sam. Zaproponował, że może wystartować z ramienia Sojuszu.

- Inicjatywa wyszła od pana Tomasza. Spotkałem się z nim, porozmawialiśmy. Wyraził zainteresowanie aktywnością w polityce - potwierdza w rozmowie z nami Stanisław Wziątek z SLD, który pochodzi z Zachodniopomorskiego. Partia propozycję przyjęła.