Jeszcze w tym tygodniu do Liberii ma trafić eksperymentalne lekarstwo dla lekarzy zarażonych wirusem ebola. Stany Zjednoczone zaakceptowały prośbę władz w Monrowii. Osobiście zwróciła się z nią do Baracka Obamy prezydent Ellen Johnson Sirleaf - informuje oficjalna strona internetowa liberyjskiej głowy państwa.

Próbki leków mają przywieźć do Liberii przedstawiciele amerykańskiej administracji. Także Światowa Organizacja Zdrowia wyraziła zgodę na to, by dodatkowe porcje eksperymentalnego lekarstwa trafiły do Afryki Zachodniej. Liberia jest jednym z czterech krajów w regionie, w którym odnotowano przypadki wirusowej choroby ebola - obok Gwinei, Sierra Leone i Nigerii. Do tej pory wirusem zaraziło się prawie 1800 osób, ponad połowa zmarła.