Politycy skomentowali w rozmowie z reporterem Superstacji niefortunne wypowiedzi wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej. Kiedyś mówiła: "Sorry, taki mamy klimat". Teraz powiedziała, że na autostradach "gdzie są bramki, tam są korki".
- Niedługo turyści, którzy przyjadą do Polski, będą słyszeli: sorry, ale mamy Bieńkowską i dlatego są korki, dlatego jest taka pogoda, dlatego jest tak smutno. Pani wicepremier od wielu miesięcy potrafi zaskakiwać pięknymi bon motami, ale niedługo głównym bon motem stanie się jej nazwisko - drwi Krzysztof Gawkowski z SLD.
Niepochlebnie o wicepremier Bieńkowskiej wypowiada się także Mariusz Antoni Kamiński z PiS: - Nie raz przysporzy bólu głowy premierowi Tuskowi. Ona była kiedyś medialnie kreowana na zastępcę. Po tej pierwszej wypowiedzi "sorry, taki mamy klimat" definitywnie została skreślona. A teraz coraz bardziej się pogrąża. Z wielkiej gwiazdy tego rządu mamy taki troszkę kabaret - mówi Kamiński reporterowi Superstacji.