Stany Zjednoczone wraz ze swoimi najważniejszymi partnerami z Unii Europejskiej rozważają wprowadzenie kolejnych sankcji wobec Rosji. Prezydent USA Barack Obama rozmawiał w tej sprawie telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem.

Sankcje miałyby zostać nałożone ze względu na brak ze strony Kremla skutecznych kroków, które doprowadziłyby do zakończenia konfliktu we wschodniej Ukrainie. Biały Dom podkreślił jednak, że nie ustanie w działaniach, aby środkami dyplomatycznymi rozwiązać problem na linii Moskwa-Kijów.

Ponadto, Waszyngton w specjalnym komunikacie zwrócił się do Rosji, aby ta publicznie wezwała separatystów do złożenia broni, co skutkowałoby efektywniejszą pracą międzynarodowej komisji, która będzie ustalać przyczyny zestrzelenia cywilnego boeinga malezyjskich linii lotniczych nad Ukrainą. Stany Zjednoczone wysłały na Ukrainę specjalnie wyszkolonych agentów FBI, którzy mają pomóc w śledztwie. Amerykański prezydent wyraził nadzieję, że Kreml nie będzie utrudniał ustalania faktów dotyczących szczegółów katastrofy.