SLD uważa, że Paweł Tamborski może upolitycznić Giełdę Papierów Wartościowych. Komisja Nadzoru Finansowego zwleka z decyzją co do akceptacji Tamborskiego, tłumacząc to brakiem niezbędnych dokumentów. Ma czas na decyzję do 26 lipca.

Ekspert gospodarczy SLD Wojciech Szewko mówi, że KNF ma prawo i obowiązek zweryfikować czy Tamborski może objąć fotel szefa GPW. Szewko obawia się, że akceptacja Pawła Tamborskiego może być dla giełdy szkodliwa. Dodaje, że ostatnio podważono bezstronność NBP i Giełda mogłaby być kolejną już instytucją kluczową dla funkcjonowania systemu gospodarczego, którą można będzie podejrzewać o działanie na telefon z Kancelarii Premiera. Dziś akcjonariusze Giełdy wznowią walne zgromadzenie, ale prawdopodobnie zaraz później ponownie je przełożą.

Kolejne posiedzenie Komisji Nadzoru Finansowego odbędzie się 22 lipca. Paweł Tamborski musi otrzymać opinię KNF do 26 lipca. Wtedy upływa miesiąc od rozpoczęcia walnego zgromadzenia akcjonariuszy GPW. Akcjonariusze giełdy wybrali Pawła Tamborskiego na jej prezesa 26 czerwca. Do czasu przyjęcia sprawozdania finansowego za ubiegły rok i zakończenie walnego zgromadzenia akcjonariuszy, warszawskim parkietem kieruje stary zarząd z Adamem Maciejewskim na czele.