Korea Północna ponownie dokonała testu rakietowego - wystrzelone z jej terytorium dwa pociski krótkiego zasięgu spadły do morza u wschodnich wybrzeży Półwyspu Koreańskiego. Co ciekawe jeszcze 30 czerwca Pjongjang apelował do Korei Południowej o "pokój".

Na Półwysep Koreański zmierza z pierwszą oficjalną wizytą prezydent Chin Xi Jinping, który zrywa jednak z dotychczasową tradycją swoich poprzedników i zamiast pierwszej podróży do stolicy komunistycznej Korei, wybrał Seul.

30 czerwca Korea Północna zwróciła się z apelem, aby w najbliższym czasie na Półwyspie Koreańskim zaprzestano podejmowania jakichkolwiek wrogich aktów. Seul odrzucił jednak tę propozycję twierdząc, że jest nieszczera i to Pjongjang musi najpierw zademonstrować dobrą wolę.

Południowokoreańskie wojsko podaje, że w teście rakietowym z 2 lipca nikt nie ucierpiał. Pociski spadły do morza po pokonaniu około 200 kilometrów.