Wśród nich są posłowie Platformy Obywatelskiej - powiedział Wipler. Jego zdaniem w tej chwili co najmniej 1/3 klubu PO wie, że już nie będzie na listach w kolejnym parlamencie. "Ci ludzie skrobią się po głowach co dalej robić i czy nie jest już ostatni moment, aby próbować się ratować z tego tonącego okrętu” - zaznaczył.
Przemysław Wipler powiedział również, że warunkiem przyjęcia chętnych jest poparcie przez nich wniosku o samorozwiązanie Sejmu.