Andrzej Wajda i Pedro Almodovar wysłali list do Władimira Putina. Światowej sławy reżyserzy firmują swoimi nazwiskami prośbę Europejskiej Akademii Filmowej, o wyjaśnienie dlaczego rosyjskie służby zatrzymały na Krymie ukraińskiego filmowca Ołeha Sencowa.

Ukrainiec został aresztowany na anektowanym przez Rosję półwyspie i przewieziony do Moskwy. Do tej pory nie wiadomo jakie zarzuty stawiają mu rosyjscy śledczy. Z informacji przekazanej w ubiegłym tygodniu przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa wynikało, że Sencow jest jednym z czterech podejrzanych o przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. Europejska Akademia Filmowa prosi prezydenta Władimira Putina, aby zajął się tą sprawą. „My jego koledzy, podpisani pod niniejszym listem prosimy o zagwarantowanie Ołehowi Sencowowi bezpieczeństwa oraz przekazanie informacji gdzie się znajduje, jakie stawiane są mu zarzuty oraz wyjaśnienie okoliczności niezgodnego z prawem zatrzymania” - można przeczytać w liście.

W imieniu Europejskiej Akademii Filmowej podpisali się między innymi Pedro Alomodovar, Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi i Daniel Olbrychski.