Resort polskiej dyplomacji tłumaczy, że w sprawie Osetii posługuje się zasadą suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji. W związku z tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych przyjęło zorganizowanie wyborów "z ubolewaniem", ponieważ - jak czytamy w oświadczeniu - nie przyczyni się to "do zbliżenia stanowisk stron zaangażowanych w konflikt" w tym kraju, a wręcz oddali perspektywę jego rozwiązania.
Według wstępnych wyników wybory w separatystycznej republice gruzińskiej wygrało prorosyjskie ugrupowanie Jedna Osetia.