Rosyjskie służby ostrzegają przed dywersyjnymi akcjami ukraińskich nacjonalistów. Mówił o tym na spotkaniu w Jekaterynburgu szef Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym Nikołaj Bordiuża.

Sekretarz paktu obronnego, skupiającego wokół Rosji pięć byłych republik radzieckich, uznał ukraiński kryzys za „poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa” w regionie.

W opinii Bordiuży, do Rosji próbują przeniknąć ukraińskie bojówki nacjonalistyczne, aby zdestabilizować sytuację społeczną. „Odnotowujemy informacyjne ataki i próby przerzucenia do Rosji bojowników Prawego Sektora” - powiedział sekretarz ODKB.

Bordiuża wyraził też przekonanie, że Ukraina nie jest pełnowartościowym partnerem w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw. Według niego, Kijów nie chce wspólnie ze swoimi partnerami rozwiązywać problemów bezpieczeństwa.