Ukraina ma szanse na ruch bezwizowy z Unią Europejską - tak wynika ze słów szefa polskiej dyplomacji. Minister Radosław Sikorski przyleciał do Kijowa z kilkugodzinną wizytą. Spotkał się z premierem i ministrem spraw zagranicznych Ukrainy oraz z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Radosław Sikorski pochwalił nowe ukraińskie władze za wprowadzanie przepisów dotyczących walki z korupcją i paszportów biometrycznych. Według niego, to droga do tego, by w przyszłości Unia wprowadziła z Ukrainą ruch bezwizowy.

Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że po aneksji Krymu przez Rosję mieszkańcy półwyspu muszą liczyć się z utrudnieniami, jeśli będą chcieli dostać wizy do Unii. Wszystko po tym, jak Polska musiała zawiesić działalność konsulatu w Sewastopolu, jedynej dotąd unijnej placówki na Krymie.

„Przykro nam, ale takie są skutki agresji. Teraz mieszkańcy Krymu, aby uzyskać wizę do Unii Europejskiej, nie będą jej mogli dostać na miejscu, ale będą musieli udać się do Odessy. Z ruchu bezwizowego będą mogli skorzystać tylko obywatele Ukrainy, bo dialog w tej sprawie z Rosją jako Unia Europejska wstrzymaliśmy“ - oświadczył Radosław Sikorski.

Zawieszenie rozmów o ruchu bezwizowym z Moskwą unijni przywódcy ogłosili w ubiegłym tygodniu, po aneksji Krymu przez Rosję.