Tureckie samoloty bojowe zestrzeliły syryjski śmigłowiec. Miał on naruszyć przestrzeń powietrzną Turcji.

Jak poinformował wicepremier Bulent Arinc, helikopter typu Mi-17 został wykryty nad tureckim terytorium, dwa kilometry od granicy. Pilot był kilkakrotnie ostrzegany przez turecką obronę przeciwlotniczą, ponieważ jednak nie reagował, maszyna została zestrzelono przy użyciu rakiet wystrzelonych z samolotów bojowych. Jak powiedział wicepremier Arinc, Turcja nie ma informacji o losie załogi helikoptera, ponieważ wrak spadł na terenie Syrii.

Według opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, dwaj piloci zdołali się katapultować. Na ziemi jeden z nich został wzięty do niewoli przez rebeliantów, los drugiego jest nieznany.