Jest postępowanie sprawdzające w sprawie rzekomego zamachu na szefa CBA Pawła Wojtunika - poinformowała IAR Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Chodzi o zdarzenie sprzed dwóch tygodni. Według relacji jednego z dzienników nieznani sprawcy bądź sprawca odkręcił mu śruby w kole prywatnego samochodu, którym jechał z córką. Cudem uniknął wypadku. Śledczy na razie wszczęli postępowanie wyjaśniające po czym za 30 dni podejmą decyzję co do dalszego toku sprawy mówi prokurator Dariusz Ślepokura.

"Nie mieliśmy w tej sprawie zawiadomienia ani BOR, ani Pawła Wojtunika, ale wszczynamy postępowanie sprawdzające z urzędu" - potwierdza w rozmowie z IAR Ślepokura.

"Super Express" sugerował w tekście, że są to porachunki mafii, którą - wiele lat temu - jako policjant CBŚ - ścigał Paweł Wojtunik. Prokuratura najpierw chce jednak sprawdzić czy do takiego zdarzenia w ogóle doszło. Czynności w tej sprawie zlecono Komendzie Stołecznej Policji. Działania sprawdzające wdrożono w kierunku przestępstwa narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.