"George Soros, który zmarł XXX w wieku XXX lat był drapieżnym i pełnym sukcesów finansistą, który walczył z wolnorynkowym kapitalizmem i paradoksalnie zarabiał na nim miliony" - taki komunikat można było przeczytać w czwartek wieczorem na stronie internetowej agencji Reuters. Agencja przeprosiła za podanie fałszywej informacji. Soros bowiem żyje i ma się świetnie.

Dwie godziny po opublikowaniu komunikatu Reuters opublikował sprostowanie, w którym przeprasza za zaistniałą pomyłkę. Ściągnął też wiadomość ze strony, ale kopię zapasową udostępnił magazyn "Forbes".

Komunikat ze strony Reutersa był wstępnie przygotowanym nekrologiem na wypadek nagłej śmierci miliardera. Agencje i redakcje często przygotowują takie wpisy, jednak nie są one publikowane przed śmiercią danej osoby. Ostatnio podobną wpadkę zaliczyła w 2008 roku agencja Bloomberg, która opublikowała nekrolog Steve'a Jobsa. Twórca Apple'a zmarł trzy lata później, w 2011 roku.

George Soros jest jednym z najbpgatszych ludzi świata - na ostatniej liście "Forbesa" znalazł się na 30 miejscu z majątkiem wycenianym na 19,2 mld dol.