Manifestacje organizowane w rocznicę katastrofy smoleńskiej nie mają nic wspólnego godnym upamiętnianiem ofiar tej tragedii - takiego zdania jest poseł Stefan Niesiołowski.

Poseł mówi, że działania Prawa i Sprawiedliwości oraz zwolenników tej partii mają charakter czysto polityczny, antyrządowy, wymierzony w stabilizację kraju i nie służą Polsce. "To nie jest żadne uczczenie ofiar, to nie jest żaden hołd, to nie są żadne manifestacje żałobne. Mamy do czynienia z czymś co można nazwać demolowaniem czy podpalaniem Polski"- mówi Stefan Niesiołowski.

Poseł PO podkreśla, że pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej powinno się upamiętniać na cmentarzach i w miejscach pamięci tej tragedii, a nie podczas ulicznych manifestacji.

Lubuski poseł Platformy Obywatelskiej skrytykował też podważanie raportu Komisji Millera. Jego zdaniem, ten dokument w pełni wyjaśnia przebieg i przyczyny wypadku prezydenckiego Tupolewa z 10 kwietnia 2010 roku.