Iran może rozmawiać ze swymi adwersarzami, jeśli przestaną "grozić mu bronią". Taką deklarację złożył prezydent Iranu Mahmud Ahmadinedżad, który podkreślił, że Iran nie będzie negocjował pod presją.

Ahmadinedżad wygłosił przemówienie w Teheranie na wielkim wiecu z okazji 34 rocznicy rewolucji islamskiej w 1979 roku. W manifestacji wzięły udział dziesiątki tysięcy ludzi, a przemówienie było transmitowane przez telewizję.

Kraje zachodnie podejrzewają, że Iran próbuje zbudować bombę atomową. Irańczycy temu zaprzeczają twierdząc, że program nuklearny ma charakter pokojowy. Organizacja Narodów Zjednczonych nałożyła na Iran sankcje. Kolejna runda rozmów o programie nuklearnym ma się odbyć 26 lutego w Kazachstanie.

W obchodach rocznicy rewolucji uczestniczą setki tysięcy Irańczyków, skandujących "Śmierć Ameryce!" i "Śmierć Izraelowi!". Manifestacje zorganizowano w Teheranie i wielu innych miastach kraju.