W środę we Wrocławiu odbyła się narada lokalnych liderów. Był na niej obecny Boniek.
Według Grenia, Boniek, który do tej pory stronił od jasnych deklaracji na temat startu w październikowych wyborach, we wtorek wieczorem poprosił prezesów okręgowych związków o spotkanie.
"Z tego względu jego dzisiejsza obecność była tylko niewielką niespodzianką, choć rzeczywiście pierwotnie mieliśmy rozmawiać we własnym gronie. Ale Boniek zajął nam 10-15 minut. Poinformował, że zdecydował się kandydować na prezesa i od piątku zacznie zbierać wymaganych statutem 15 głosów poparcia. Oczywiście zaznaczył, że liczy na pomoc okręgowych związków" - powiedział PAP Greń.
Działacz, który w 2008 roku poprowadził kampanię wyborczą obecnego prezesa PZPN Grzegorza Laty, a obecnie jest jego głównym przeciwnikiem, podkreślił, że z radością przyjął deklarację Bońka.
"Kto opowiada się za głębokimi zmianami w polskim futbolu, musi się cieszyć, że Zbigniew Boniek kandyduje na prezesa. To dobra wiadomość"
Jak przyznał, prezesi ZPN nie rozmawiali o tym, by poprzeć jednego kandydata. "Nie ma mowy o jednomyślności wśród związków wojewódzkich. Każdy zagłosuje w zgodzie z własnym sumieniem. Ja już wiem, kogo poprę" - zaznaczył Greń.
"Poważne kandydatury"
Oprócz Bońka, który ubiegał się o prezesurę w PZPN także cztery lata temu, ale przegrał z Lato i Zdzisławem Kręciną, w środę chęć kandydowania na szefa PZPN zadeklarowali prezes Kujawsko-Pomorskiego ZPN Eugeniusz Nowak i Wielkopolskiego ZPN Stefan Antkowiak. Obaj zasiadają w obecnym zarządzie związku.
"Moim zdaniem to poważne kandydatury" - ocenił obecny na spotkaniu we Wrocławiu prezes Małopolskiego ZPN Ryszard Niemiec.
Spotkanie, które zorganizowano w jednym z wrocławskich hoteli, trwało ok. trzech godzin. Po jego zakończeniu uczestnicy zjedli obiad i rozjechali się do domów. Kolejne ma się odbyć 21 września.
Nowego prezesa poznamy w październiku
Przed dwoma tygodniami działacze PZPN także spotkali się potencjalnymi kandydatami na prezesa. Wysłuchali stanowisk Bońka, Andrzeja Olechowskiego, Janusza Jesionka, Romana Koseckiego, Tomasza Jagodzińskiego oraz Laty, który jeszcze w lipcu zadeklarował, że będzie się ubiegał o reelekcję.
W obu spotkaniach nie uczestniczyły trzy osoby, które już wcześniej zgłosiły chęć kandydowania: były sekretarz generalny związku Zdzisław Kręcina, europoseł PiS Ryszard Czarnecki oraz podkarpacki poseł Solidarnej Polski Mieczysław Golba.
Do 25 września kandydaci na prezesa PZPN, by wystartować w wyborach, muszą zebrać 15 głosów poparcia od członków tej organizacji, czyli wojewódzkich ZPN, klubów ekstraklasy bądź pierwszej ligi. Każdy z 50 podmiotów może poprzeć trzech kandydatów
Wybory prezesa odbędą się 26 października podczas Walnego Zgromadzenia Delegatów w Warszawie.
Do chwili opublikowania materiału PAP nie udało się skontaktować ze Zbigniewem Bońkiem.