Na dwa i pół roku więzienia oraz degradację do stopnia szeregowego za molestowanie kobiet skazał poznański sąd garnizonowy byłego prokuratora wojskowego. Jak podaje tokfm.pl do incydentu doszło podczas misji w Afganistanie. To jeden z pierwszych tego typu wyroków w polskiej armii.

Ofiarami kapitana Kazimierza N., na przełomie 2009 i 2010 roku, były młode kobiety, które wspólnie z nim służyły w bazie Ghazni w Dowództwie Polskiego Kontyngentu. Prokurator zazwyczaj ściągał je podstępem do swojego gabinetu, np. pod pozorem przeglądnięcia zdjęć. Gdy kobieta znalazła się już w środku, zamykał na tzw. skobelek drzwi, tak by nie mogła uciec. Następnie dotykał ją po włosach, udach, sadzał okrakiem na swoich kolanach - wynika z akt sprawy. Gdy kobiecie udało się w końcu wyrwać z rąk napastnika i próbowała otworzyć drzwi, natychmiast rzucał się na nią, tak by nie mogła uciec, przyciskał do ściany, trzymając za barki i molestował fizycznie.

Nie krępował się przy innych żołnierzach

Z zeznań pokrzywdzonych kobiet i świadków wynika, że kapitan molestował swoje koleżanki również publicznie, gdy był w towarzystwie innych żołnierzy.

Proces i surowa kara

Sąd garnizonowy w Poznaniu, w którym ponad rok toczył się proces o molestowanie w bazie Ghazni, skazał byłego prokuratora wojskowego na dwa lata i sześć miesięcy więzienia. Poza tym orzekł środek karny w postaci degradacji tego oficera. Kapitan rezerwy Kazimierz N. musi też pokryć wszystkie koszty procesu w kwocie ponad 3 tysięcy złotych.

Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżony zapowiedział już, że odwoła się od niego do wojskowego sądu okręgowego. Mężczyzna nie przyznał się do molestowania kobiet. Podczas procesu twierdził, że został przez nie pomówiony. Mówił, że czyny, o które jest oskarżany, nie miały miejsca.