Ja ustalił RMF FM, matka Magdy odmówiła udziału w eksperymencie procesowym, który miał uwiarygodnić jej wersję wydarzeń. Katarzyna W. utrzymuje, że po nieszczęśliwym wypadku, kiedy córka wypadła jej z rąk w mieszkaniu i zginęła, sama ukryła ciało córki w parku w Sosnowcu.

Eksperyment procesowy to rodzaj wizji lokalnej, tyle że dokładniejszy. Prokuratorzy chcieli ją przeprowadzić z udziałem Katarzyny W., aby móc na bieżąco weryfikować jej wersję wydarzeń - informuje reporter RMF FM Roman Osica.

Matka Magdy miała podczas eksperymentu dokładnie pokazać, w jaki sposób upuściła dziewczynkę oraz co i kiedy robiła później. Badanie miało pozwolić na ustalenie, czy Katarzyna W. jest wiarygodna w swoich ostatecznych zeznaniach.

Nieścisłości w zeznaniach Katarzyny W. jest klika. Nie wiadomo między innymi w jaki sposób ukryła sama ciało dziecka. Było ono przykryte dużym kamieniem i aby go usunąć, potrzeba było aż dwóch policjantów.