Mężczyzna, którego 11 listopada skopał policjant, został skazany w trybie natychmiastowym na trzy miesiące więzienia za "naruszenie nietykalności osobistej policjanta". Był jedyną osobą, której po zamieszkach postawiono taki zarzut – pisze portal tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście działania prowadzi na podstawie materiałów dowodowych otrzymanych od stołecznej policji. Ze względu na przyspieszony charakter śledztwa, w tym przypadku działania prowadzone są jedynie przez policję, która potrzebne dokumenty dostarcza do sądu, a ten wydaje wyrok – pisze tvnwarszawa.pl.

Mężczyzna został więc skazany na podstawie materiału dowodowego, dostarczonego przez stołecznych policjantów. – Zanim doszło do wydarzenia uwiecznionego na filmie, ten sam mężczyzna szarpał się z policjantem. Potwierdziliśmy jego tożsamość i zawiadomiliśmy o tym sąd – tłumaczy portalowi Maciej Karczyński, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Prokuratura prowadzi łącznie 11 śledztw dotyczących zajść w Święto Niepodległości

Jedno z nich obejmuje wydarzenia na pl. Konstytucji na początku Marszu Niepodległości; postawiono w nim 36 zarzutów dotyczących głównie czynnej napaści na funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności. Pozostałe 10 prokuratorskich postępowań dotyczy pojedynczych wydarzeń.

Pierwsze dwa wyroki zostały wydane dwa dni po zamieszkach. Trzy osoby skazano na trzy miesiące więzienia bez zawieszenia oraz 300 zł nawiązki za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Na grudzień sąd wyznaczył terminy rozpraw dotyczących 92 osób, głównie cudzoziemców, obwinionych o wykroczenia o charakterze chuligańskim.