Ponieważ przepisy stanu Nowy Jork zabraniają gier na stołach "na żywo", wymagających krupiera, kasyno zaprasza do blisko 2300 automatów oraz około 200 elektronicznych stołów do gier typu ruletki. W ciągu sześciu tygodni ich liczba ma się podwoić.
Resorts World Casino znajduje się w dzielnicy South Ozone Park w okręgu Queens. Zlokalizowane jest w bliskim sąsiedztwie toru wyścigowego Aqueduct Racetrack. Tego rodzaju obiekty nazywają się "racino".
Nowy Jork opierał się otwarciu kasyna z powodu niechęci władz do hazardu oraz z obawy przed przyciągnieciem elementów przestępczych. W obliczu kryzysu gospodarczego i uszczuplenia dochodów w następstwie ataków na World Trade Center władze stanowe wyraziły ostatecznie zgodę na kasyna. Zrealizowanie planów otwarcia obiektu w mieście zajęło jednak blisko dekadę z powodu bankructwa i skandali pierwszych chętnych do prowadzenia placówki.
Prezes Resorts World Casino New York City, Michael Speller, zapowiada, że kasyno przyniesie roczne zyski z podatków w wysokości co najmniej 500 milionów dolarów. Nie bez znaczenia jest fakt, że zatrudni po rozbudowie 1500 pracowników. Znajduje się tam również parking na 6500 samochodów.
Speller ma także nadzieję, że przekona ustawodawców stanowych po wyborach w 2012 roku, aby zgodzili się na grę w kasynie z krupierem, podobnie jak w Las Vegas czy Atlantic City. Firma Resorts World wabi obietnicami, że legalizacja konwencjonalnego hazardu w dziewięciu "racinos", które mieszczą się obecnie na terenach stanu Nowy Jork, zapewniłaby roczne dochody z podatków sięgające co najmniej miliarda dolarów.
"Jesteśmy 10 minut od JFK (lotniska Kennedy'ego), gdzie przybywa 55 milionów klientów rocznie. Jesteśmy 25 minut od Manhattanu z następnymi 50 milionami turystów. Tak więc myślimy, że będzie to bardzo, bardzo zatłoczone miejsce" - argumentował Speller.
Kasyno jest otwarte przez cały tydzień od godz. 8 rano do godz. 4 w nocy. W pierwszym dniu działalności zapełniło się w ciągu 15 minut i nie pomieściło wszystkich chętnych. Przez obiekt przewinęło się ponad 20 tysięcy osób.