USA i Francja chcą "kontynuować swe wysiłki militarne" w Libii do czasu, aż "Kadafi i jego klan" złożą broń - powiedział we wtorek Nicolas Sarkozy po rozmowie telefonicznej z Barackiem Obamą. USA zapowiedziały też odblokowanie ok.1,5 mld dolarów dla Libii.

Obydwaj szefowie państw "pogratulowali sobie nawzajem rozstrzygającego postępu działań sił powstańczych i uznali, że koniec reżimu Muammara Kadafiego jest nieunikniony i bliski" - głosi komunikat wydany przez Pałac Elizejski.

"Obydwa kraje będą kontynuować swe wysiłki militarne tak długo, aż Kadafi i jego klan złożą broń" - podkreślono w komunikacie.

Prezydenci Francji i USA wyrazili "wolę wsparcia narodu libijskiego przez wspólnotę międzynarodową w procesie transformacji politycznej w duchu pojednania i jedności narodowej na rzecz nowej, demokratycznej i pluralistycznej Libii".

Waszyngton zapowiedział też odblokowanie na rzecz powstańczej Narodowej Rady Libijskiej aktywów libijskich w wysokości 1-1,5 mld dolarów. Według rzeczniczki Departamentu Stanu Victorii Nuland amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton rozmawiała w poniedziałek z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem o pomocy humanitarnej tej organizacji dla Libii.