Czeski Senat opowiedział się w czwartek za konfiskowaniem przez policję nawet niewielkich ilości narkotyków, mimo że - zgodnie z prawem w Czechach - posiadanie ich w określonych dawkach nie stanowi przestępstwa.

Poprawka przegłosowana przez Senat zwiększy pełnomocnictwa policji i pozwoli jej na zatrzymanie i zniszczenie nawet małych ilości narkotyków.

Nowelizację prawa musi jeszcze zatwierdzić prezydent Vaclav Klaus.

Od stycznia 2010 roku w Czechach posiadanie małych ilości środków odurzających - choć nielegalne - nie jest karane; bez konsekwencji prawnych można mieć przy sobie do 15 gramów marihuany, do 1,5 grama heroiny, do 1 grama kokainy, do 2 gramów amfetaminy, do czterech tabletek ecstasy, do 5 gramów haszyszu, do pięciu jednostek LSD lub 40 grzybów halucynogennych. W przypadku większych ilości grożą zarzuty handlu narkotykami, pozwalające władzom na konfiskatę.