Kilka dni wcześniej pojawiły się wypowiedzi, że casus beli dla rewolty w Tunezji były ujawnione przez WikiLeaks poglądy ambasadora USA w Tunisie o skorumpowanym autokracie Ben Alim.
Wcześniej WikiLeaks zrujnowało karierę wysokiej rangi polityka niemieckiej FDP. Opowiadał on Amerykanom o negocjacjach koalicyjnych w Niemczech.
sr