Zatrzymana zaraz po incydencie przez watykańskich żandarmów kobieta została w piątek przewieziona do szpitala. Z powodu zaburzeń psychicznych została poddana obowiązkowej hospitalizacji.

Rzecznik Watykanu poinformował, że kobieta nie była uzbrojona. Przed rokiem, także podczas pasterki, dokonała ona podobnego gestu, ale wówczas w trakcie przedzierania się do Benedykta XVI została w porę zatrzymana.

Papież nie ucierpiał w rezultacie incydentu i nie dojdzie do żadnych zmian w programie uroczystości świątecznych - podał ks. Lombardi.

87-letni kardynał Roger Etchegaray, który również przewrócił się popchnięty w czasie zamieszania podczas procesji do ołtarza, ma złamaną kość udową. Przebywa w szpitalu i przejdzie operację.