Krakowski sąd uniewinnił w czwartek byłego ministra przekształceń własnościowych Janusza Lewandowskiego od zarzutów nieprawidłowej prywatyzacji dwóch krakowskich spółek Skarbu Państwa na początku lat 90.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił apelacji prokuratora i utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji, uniewinniający byłego ministra. Tym samym wyrok jest prawomocny.

Jak podkreślił sąd w ustnym uzasadnieniu, prokuraturze nie udało się wykazać, że istniał układ, który pozwalał się uwłaszczać na majątku państwa, i że przy prywatyzacji krakowskich spółek popełniono przestępstwo. "Okazało się tylko, że istnieją pewne nieprawidłowości, i że dopuszczono się zaniedbań" - podkreślił sąd. Nieprawidłowości te uzasadnił specyfiką ówczesnych przekształceń własnościowych i brakiem stosownych doświadczeń.

Całą sprawę sąd określił mianem "porażki organów ścigania" - bowiem sprawa dotyczy wydarzeń z początku lat 90., a więc sprzed 17 lat oraz wymiaru sprawiedliwości, ponieważ akt oskarżenia skierowano do sądu w 1997 roku.