Zero tolerancji dla ksenofobii, agresji i działań niezgodnych z prawem - oświadczył w sobotę minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. Skomentował tak zatrzymanie we Wrocławiu dwóch mężczyzn podejrzewanych o znieważenie Syryjczyków na tle narodowościowym.
"Zero tolerancji dla ksenofobicznych, agresywnych i niezgodnych z obowiązującym w Polsce prawem działań. Każdy, kto dopuszcza się tego typu zachowań wobec ludzi ze względu na ich kolor skóry, religię czy przekonania, musi liczyć się ze zdecydowaną reakcją polskiej policji" - napisał na Twitterze minister.
Wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o znieważenie na tle narodowościowym dwóch obywateli Syrii. "Nie ma przyzwolenia na tego rodzaju mowę nienawiści" - zaznaczyła policja we wpisie na Twitterze, który skomentował Brudziński.
Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu aspirant sztabowy Paweł Petrykowski podał na stronie internetowej dolnośląskiej policji, że zatrzymani mężczyźni w wieku 28 i 23 lat wyzywali i grozili Syryjczykom.
- Obaj zatrzymani w związku z podejrzeniem o znieważenie na tle narodowościowym, trafili już do policyjnego aresztu - podał rzecznik po porannej akcji funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu na jednej z ulic w centrum miasta.
Petrykowski podał, że 28-latek jest obywatelem Ukrainy, a młodszy mieszkańcem Wrocławia. Obaj byli nietrzeźwi. Policjanci wyjaśniają dalej wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Za czyn znieważenia na tle narodowościowym grozi kara do 3 lat więzienia.
Rzecznik zaznaczył w komunikacie, że "nie ma przyzwolenia na tego rodzaju mowę nienawiści, a policja jest stanowcza w przypadku takich przestępstw".