Nie róbmy z Sejmu kabaretu - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki po serii wniosków formalnych opozycji protestującej wobec wprowadzenia pod obradu projektu ustawy ws SN. Terlecki złożył wniosek o przejście do porządku dziennego obrad, który został następnie przyjęty w głosowaniu.

"Panie marszałku, wysoka izbo, nie róbmy kabaretu z Sejmu. Na podstawie art. 184 ust. 3 pkt 5 regulaminu Sejmu składam formalny wniosek o przejście do porządku dziennego" - powiedział Terlecki.

Przed szefem klubu PiS z trybuny sejmowej wystąpił m.in. poseł PO Paweł Olszewski, który zaapelował do parlamentarzystów o minutę ciszy i powstanie, "bowiem 18 lipca, czyli dzisiaj, de facto umiera demokracja". Marszałek Sejmu Marek Kuchciński zwrócił mu w odpowiedzi uwagę, że zakłóca obrady Sejmu i przywołał go do porządku.

Następnie odbyło się głosowanie, w którym przyjęty został wniosek o przejście do porządku dziennego obrad. Po ustaleniu w głosowaniu czasu wystąpień dla klubów i kół w punktach porządku obrad, w Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie projektu PiS ustawy o Sądzie Najwyższym.