Wszystkie ofiary to pracownicy fabryki. Oficjalne przyczyny pożaru nie są znane. "Możliwe, że ktoś rzucił tlącego się bidi (lokalny tani papieros - PAP)" - powiedział w rozmowie z dziennikarzami przedstawiciel lokalnych władz.
Ze względu na złe warunki bezpieczeństwa w Indiach często dochodzi do wypadków w miejscach pracy. Tylko w przeciągu ostatnich miesięcy kilka razy dochodziło do śmiertelnych wypadków w indyjskich fabrykach. W lutym sześciu pracowników spłonęło w fabryce systemów klimatyzacyjnych na południu Indii. W kwietniu 13 osób zginęło w pożarze magazynu w Madhja Pradeś. W tym samym miesiącu pięć osób zginęło w wypadku w fabryce opon w mieście Dżajpur.