Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w piątek, że nie należy sądzić prezydenta USA Donalda Trumpa za decyzję o wycofaniu się z paryskiego porozumienia klimatycznego, chociaż - jak ocenił - Trump nie musiał podejmować takiej decyzji.

Putin podczas obrad Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu zaznaczył, że porozumienie jest dokumentem ramowym i że zacznie obowiązywać od 2021 roku. "Tak więc jeszcze mamy czas; jeśli wszyscy będziemy konstruktywnie pracować, możemy jeszcze się porozumieć" - powiedział.

Rosja - przypomniał - nie ratyfikowała jeszcze porozumienia. Mówiąc o powodach, dla których tego nie uczyniła, wymienił m.in. to, że chce ona poczekać, aż sformułowane zostaną pewne "czysto techniczne, ale ważne sprawy".

Rosja podpisała porozumienie paryskie razem z innymi państwami w 2015 roku. W zeszłym roku zapowiadała, że kroki w kierunku ratyfikacji zostaną podjęte w latach 2019-20.

Prezydent Donald Trump ogłosił w czwartek, że Stany Zjednoczone wycofają się z paryskiego porozumienia klimatycznego, co jest spełnieniem jego obietnicy, że będzie przedkładał interesy amerykańskich pracowników i konsumentów nad inne.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)