Około 50 osób zginęło lub zostało rannych w środę na skutek eksplozji samochodu pułapki w stolicy Afganistanu, Kabulu - poinformowały miejscowe władze. Według policji do zamachu doszło w pobliżu ambasady Niemiec.

Siła wybuchu była tak duża, że szyby powypadały z okien domów oddalonych o kilkaset metrów od miejsca zdarzenia, gdzie oprócz zagranicznych placówek dyplomatycznych znajduje się rezydencja prezydenta Afganistanu - podał Reuters.