Antoni Macierewicz jest najgorszym ministrem w rządzie PiS i najgorszym ministrem po 1989 r; nie ulega wątpliwości, że w interesie Polski leży jak najszybsze pozbawienie go jakiejkolwiek władzy - ocenił w środę w Sejmie poseł Nowoczesnej Radosław Lubczyk .

"Pomimo silnej konkurencji jest pan najgorszym ministrem w rządzie PiS, powiem więcej; jest pan najgorszym ministrem po 89 r. Nie ulega wątpliwości, że w interesie Polski leży jak najszybsze pozbawienie pana jakiejkolwiek władzy. Powodów, by odwołano pana już dziś jest aż nadto, z każdą pańską wypowiedzią, a każdym działaniem jest ich więcej" - mówił Lubczyk.

Wskazał w tym kontekście m.in. na sprawę zakupu śmigłowców dla polskiej armii; podkreślał, że minister Macierewicz wielokrotnie składał sprzeczne zapowiedzi - raz, że będą one dostarczone do końca roku, a innym razem, że oferta ich dotycząca nigdy nie była aktualna, a jeszcze innym - że polska armia będzie mieć je do końca marca 2017.

"Mamy 24 maja 2017 r. Panie ministrze, gdzie są śmigłowce? W tym miejscu chciałby spytać: czy jest pan patologicznym kłamcą, czy może jakieś siły bliżej nieokreślone sabotują przetargi?" - pytał Lubczyk. Mówił, że przy okazji sprawy unieważnienia przetargu na caracale Macierewicz "ośmieszył Polskę i popsuł relacje z Francją i całą UE". Ale co pana obchodzą relacje z Francją, przecież oni dopiero co nauczyli się jeść widelcem" - ironizował, przywołując wypowiedź wiceministra ON Bartosza Kownackiego.

"Uważam, że zarządzanie MON po prostu pana przerasta, pan zdaje się nie być świadomy powagi swojego stanowiska, nie kieruje pan ministerstwem mitologii smoleńskiej, nie pańskim zadaniem jest sprowadzenie tupolewa do Polski. Gdyby kontrolował pan swoje szaleństwo, zajął się pracą, a nie rozbijaniem limuzyn między partyjnymi uroczystościami, miałby pan czas na odpisywanie na listy prezydenta, kontrolowanie podwładnych, kupowanie sprzętu dla wojska" - powiedział Lubczyk.

Podkreślił, że gdy śledzi poczynania Macierewicza, "zastanawia się dla jakiego kraju pan pracuje, bo chyba nie dla Polski". "Obrona nie polega na rozbrajaniu, a pan konsekwentnie to właśnie czyni" - powiedział Lubczyk.

"Nie wierzę, by pańscy koledzy byli w stanie złamać dyscyplinę partyjną i zagłosować zgodnie z interesem Polski za wnioskiem. 65 proc. Polaków uważa, że powinien pan odejść, dziś łaska prezesa pana uratuje" - dodał poseł Nowoczesnej. (PAP)