Według źródeł dziennikarza telewizji Sky News Marka White'a w wyniku tych działań w dzielnicy Edgbaston na południowym zachodzie miasta zatrzymanych zostało "co najmniej kilka osób".
Z kolei operator BBC News Malik Walton zwrócił uwagę, że - oprócz lokalnych służb - w operacji brali udział także funkcjonariusze policji metropolitalnej w Londynie.
Policja odmówiła komentarza, tłumacząc, że "nie jest gotowa, aby rozmawiać o szczegółach tej sprawy z powodów operacyjnych".
W wyniku ataku terrorystycznego, do którego doszło w pobliżu brytyjskiego parlamentu w Londynie zginęło co najmniej pięć osób, a około 40 zostało rannych. Podczas konferencji prasowej policja informowała, że ustaliła tożsamość głównego podejrzanego, który najprawdopodobniej inspirował się islamskim terroryzmem, ale nie zdecydowała się na upublicznienie jego nazwiska.