Poinformował, że we wtorek rozpoczął pracę zespół biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna. "Prokurator zlecił im szczegółową rekonstrukcję przebiegu tego zdarzenia" - powiedział prok. Krzywicki na konferencji prasowej.
Jak podał, w śledztwie zeznania złożyli m.in. funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Przesłuchana w charakterze świadka ma zostać także premier Szydło - gdy tylko zezwoli na to stan jej zdrowia. "Była bezpośrednim świadkiem tego zdarzenia i wyniku tego wypadku jest osobą pokrzywdzoną" - podkreślił prokurator.
"Ponawiamy apel o to, żeby ktokolwiek ma wiedzę o okolicznościach towarzyszących przejazdowi kolumny pojazdów uprzywilejowanych, okolicznościach dotyczących tego wypadku, żeby zgłaszał się do Prokuratury Okręgowej w Krakowie" - zaapelował Krzywicki.
Do wypadku doszło w piątek w Oświęcimiu. Policja podała, że rządowa kolumna trzech samochodów, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu, które uderzyło w drzewo. W wypadku ranni zostali też dwaj funkcjonariusze BOR - kierowca i szef ochrony premier.
Zarzut w tej sprawie postawiono 21-letniemu kierowcy seicento. Prok. Krzywicki ujawnił, że podejrzany Sebastian K. ma prawo jazdy od końca 2014 r.