Francuska policja zatrzymała w piątek w Montpellier, na południu kraju, cztery osoby podejrzane o planowanie zamachu. Wśród zatrzymanych jest 16-letnia dziewczyna. Według źródeł w policji podejrzani kupowali środki służące do produkcji materiałów wybuchowych.

"Czworo podejrzanych aresztowano, po tym jak kupili aceton", który może służyć do produkcji materiałów wybuchowych - powiedziało w rozmowie z AFP źródło w policji, ciesząc się z "udaremnienia planów zamachu".

Wśród zatrzymanych jest 16-letnia dziewczyna, którą zauważono na portalu społecznościowym, gdzie deklarowała chęć wyjazdu do Iraku lub Syrii lub uderzenia we Francję - pisze AFP.

Jednocześnie agencja Reutera informuje, że wśród podejrzanych jest 22-letni mężczyzna oraz jego 16-letnia dziewczyna, oboje znani władzom z powodu powiązań z islamistami. Według źródeł tej agencji w domu mężczyzny znaleziono wybuchową substancję TATP oraz inne środki do produkcji bomby.

We Francji panuje wysoki poziom zagrożenia terrorystycznego. W przeprowadzonych przez islamistów zamachach od początku 2015 roku zginęło w tym kraju ponad 230 osób; od listopada 2015 roku we Francji obowiązuje stan wyjątkowy.