Pasażerowie ze sławnego lotu, zakończonego lądowaniem kapitana Marka Wrony, będą domagać się odszkodowania od producenta Boeinga i firmy serwisującej samolot, która uznała jego stan za prawidłowy - dowiedziała się Gazeta.pl. Podobno nie będzie to pozew przeciwko kapitanowi Wronie i jego załodze.

Pozew ma być przygotowany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. W tej chwili kompletowane są dokumenty osób poszkodowanych. Nie ma wymogu prawnego, że muszą być to wszyscy pasażerowie feralnego lotu.

"Przy przygotowaniu pozwu zbiorowego pasażerów lotu 016 współpracujemy z dwoma amerykańskimi kancelariami. Oczywiście jest to pozew przeciwko producentom Boeinga i przeciwko firmie serwisującej. Na pewno nie przeciwko kapitanowi Wronie oraz jego wspaniałej załodze" - wyjaśnia Gazecie.pl Jolanta Budzowska z krakowsko-warszawskiej kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy.

Pozywającym chodzi o fizyczne i psychiczne szkody, których doznali pasażerowie samolotu w czasie awaryjnego lądowania spowodowanego problemami technicznymi.

Przed wylotem z Newark firma serwisująca samolot uznała jego stan za prawidłowy.