Silne wiatry i burze śnieżne w Czechach spowodowały w sobotę odcięcie dostaw prądu do tysięcy gospodarstw domowych. Padające pod podmuchami wiatru drzewa pozrywały linie energetyczne.

Przed wieczorem bez prądu wciąż było około 5 tys. gospodarstw z ponad 100 tysięcy, które miały problemy już rano. Prace nad przywróceniem dostaw energii mają być kontynuowane w niedzielę.

Wiatr utworzył zaspy na górskich drogach kraju (województwa) morawsko-śląskiego. Służby drogowe zamknęły dla ciężarówek drogę krajową I/56 koło Frydku-Mistku. Dla ciężarówek do południa zamknięta była także droga w Karkonoszach prowadząca do Harrachova i dalej do granicy z Polską. Drogowcy przestrzegają przed korzystaniem z tej trasy w czasie opadów śniegu, bowiem do jej zablokowania wystarcza jedna niemogąca pokonać wzniesienia ciężarówka.

Silne wiatry i brak prądu utrudnił wypoczynek w stacjach narciarskich. Zamknięte były kolejki linowe i wyciągi w Karkonoszach. W kilku miejscowościach czekano na wznowienie działalności wyciągów do godzin popołudniowych.

Po opadach śniegu czeskie stacje narciarskie przeżywają rekordowy najazd narciarzy i turystów. W części kraju zaczęły się ferie szkolne.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)

ptg/ ap/