Zdaniem frakcji Lewicy w Bundestagu, niemiecki rząd powinien odrzucić polski wniosek o dostawę na Ukrainę czołgów bojowych niemieckiej produkcji. "Słusznie jest powiedzieć: nie, nie zrobimy tego" - powiedziała liderka grupy Amira Mohamed Ali przed posiedzeniem grupy parlamentarnej w Berlinie.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że wojna się rozprzestrzeni. "Dostawa czołgów Leopard nie dotyczy lodówek. Chodzi o maszyny do zabijania" – powiedziała Mohamed Ali, cytowana przez portal tygodnika "Spiegel".

Polityk Lewicy ds. polityki zagranicznej, Sevim Dagdelen, wypowiedziała się podobnie: "Kanclerz Scholz nie może wyrazić zgody na dostawy czołgów na Ukrainę, aby Niemcy nie były coraz bardziej wciągane w wojnę, ale musi wreszcie podjąć inicjatywy dyplomatyczne na rzecz zawieszenia broni i wynegocjowania pokoju" – powiedziała.

Wcześniej opozycyjna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) wezwała rząd RFN do uniemożliwienia przekazania przez Polskę czołgów bojowych Leopard Ukrainie. Kanclerz Olaf Scholz musi tego zabronić - stwierdził w oświadczeniu współlider prawicowo-populistycznej partii Tino Chrupalla.

"Niemieckie czołgi nie mogą przetaczać się przez Ukrainę. Rząd federalny nie może dalej wciągać Niemiec w wojnę na Ukrainie" - cytuje oświadczenie Chrupalli portal telewizji ARD.

Wcześniej poinformowano, że Polska zwróciła się do rządu RFN o zgodę na dostarczenie Ukrainie swoich czołgów bojowych Leopard produkcji niemieckiej.

(PAP)

bml/ tebe/