Premier przed posiedzeniem rządu powiedział, że przy okazji chce „rozbroić jedną bombę”.
- W Pabianicach, kiedy mówiłem o tym, jak gigantyczny wysiłek finansowy ponosimy w związku z tym pułapem wydatków na zbrojenia, to przy okazji też odpowiadałem na pytanie o asystencję. (...) Powstało pewnie nieporozumienie, więc biję się w pierś, rozbrajając tę bombę. My oczywiście kontynuujemy pracę nad naszym projektem ustawy, jeśli chodzi o asystencję osobistą - zadeklarował Tusk.
Zapewnił, że projekt rządowy w tej sprawie będzie złożony w Sejmie.
Projekt ministerstwa rodziny widnieje na stronach Rządowego Centrum Legislacji od grudnia 2024 r. Propozycja przygotowana w biurze wiceministra Łukasza Krasonia zakłada, że z usług osobistego asystenta będzie mogła bezpłatnie skorzystać osoba z niepełnosprawnością od 13. do 65. roku życia; miesięczny wymiar godzin asystencji i zakres wsparcia mają być ustalane indywidualnie przez powołany do tego zespół.
Uchwalenie ustawy o asystencji osobistej znalazło się w umowie koalicyjnej obecnej władzy. (PAP)
kkr/ aba/