Musimy dokonać zmiany w taktyce działania naszych żołnierzy. Będą oni mieli właściwe wyposażenie z punktu widzenia ochrony osobistej takie, jak policjanci podczas starć z grupami osób agresywnych – powiedział w Polskim Radiu 24 wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Przypomniał również, że rząd w ostatnim czasie przeznaczył około 800 mln zł na wzmocnienie granicy z Białorusią.
Rząd dziś na wyjazdowym posiedzeniu w Białymstoku ma się zająć dwoma projektami przepisów z dziedziny bezpieczeństwa narodowego – w sprawie Narodowego Programu Odstraszania i Obrony "Tarcza Wschód" oraz w sprawie sytuacji na wschodniej granicy RP.
Mroczek o działaniach na granicy
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek podkreślił w Polskim Radiu 24, że "od wielu miesięcy mamy większą presję migracyjną niż w latach poprzednich".
"Podejmujemy działania już od wielu tygodni, nawet miesięcy, związane z poprawą bezpieczeństwa na granicy. Wybudowane przez naszych poprzedników zapory i zabezpieczenia są nieskuteczne, nieszczelne i musimy je uszczelnić" – powiedział wiceszef MSWiA.
Przypomniał, że rząd w ostatnim czasie przeznaczył około 800 mln zł na wzmocnienie granicy z Białorusią.
Mroczek o zmianach w działaniu żołnierzy
Zdaniem Czesława Mroczka trzeba "dokonać zmiany w sposobie działania, w taktyce działania naszych żołnierzy i funkcjonariuszy".
"To nie było robione wcześniej. Będą mieli właściwe wyposażenie z punktu widzenia ochrony osobiste, środki przymusu bezpośredniego" – wskazał wiceminister.
Dodał, że chodzi w szczególności o zapewnienie ochrony osobistej takiej, jak w przypadku policjantów podczas starć z grupami osób agresywnych.
Mroczek o prawach żołnierzy
Jak podkreślił, żołnierze muszą mieć świadomość, że prawo pozwala im używać środków przymusu bezpośredniego i w związku tym nie będą ponosili żadnych negatywnych konsekwencji.
Autorka: Karolina Kropiwiec