O uruchomieniu Centralnego Rejestru Wyborców zadecydowały kwestie bezpieczeństwa; CRW zastępuje spisy gminne, posiada szereg planów awaryjnych na wypadek, gdyby były jakiekolwiek problemy - podkreślił w poniedziałek na antenie Radia Lublin minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

4 sierpnia uruchomiony został Centralny Rejestr Wyborców (CRW), który ma służyć m.in. ustaleniu liczby wyborców oraz sporządzeniu spisu osób uprawnionych do głosowania.

"Taki był od samego początku cel, żeby już w nadchodzących wyborach parlamentarnych wykorzystać CRW" – powiedział w poniedziałek minister cyfryzacji Janusz Cieszyński, podkreślając, że Rejestr zastępuje spisy gminne, które były do tej pory prowadzone indywidualnie przez każdą gminę.

Cieszyński zaznaczył, że o uruchomieniu rejestru zadecydowały kwestie bezpieczeństwa. "CRW jest prowadzony dla wydzielonej sieci na infrastrukturze rejestrów państwowych, posiada szereg planów awaryjnych na wypadek, gdyby były jakiekolwiek problemy. W przypadku rejestrów gminnych, jeżeli taki rejestr zostałby np. zaszyfrowany w jakiejś gminie – a takie rzeczy to nie jest science fiction tylko sytuacje, które realnie miały miejsce – to wybory mogłyby się nie odbyć i sytuacja w jednej gminie mogłaby mieć przełożenie na wyniki w całym kraju" – wskazywał.

Odpowiadając na pytanie dziennikarki zastrzegł, że CRW "w żadnym wypadku nie służy do ustalenia wyników wyborów". "Tym zajmą się komisje wyborcze, Państwowa Komisja Wyborcza, która ostatecznie te wyniki podaje i ona ma zupełnie inny, niezależny od CRW i przez nas absolutnie niemodyfikowany - w związku z nadchodzącymi wyborami – system" – tłumaczył.

Zapytany o wdrażanie aplikacji mObywatel Cieszyński podał, że jej uruchamianie zostało rozłożone w czasie na maksymalnie dwa tygodnie. "Myślę, że to się wydarzy szybciej. O uruchomieniu dla wszystkich będziemy informować w osobnym komunikacie" – powiedział.

"Uruchamiany tę usługę stopniowo, tzn. ustawiliśmy na najbliższe kilka dni takie przyrostowe udostępnianie jej kolejnym użytkownikom. Cel tego jest taki, żeby nie spowodować sytuacji, w której ze względu np. na większe zainteresowanie aplikacją byłyby jakiekolwiek problemy odczuwalne dla innych użytkowników" – powiedział minister.

Podstawą do utworzenia Centralnego Rejestru Wyborców jest nowelizacja Kodeksu wyborczego z marca b.r. CRW ma w założeniu zastąpić system, w którym lokalny rejestr wyborców prowadzony jest w każdej z 2,5 tys. gmin.

CRW ma służyć ustaleniu liczby wyborców, sporządzaniu spisów wyborców oraz spisów osób uprawnionych do udziału w referendum oraz sprawdzaniu posiadania prawa wybierania. Dostęp do CRW będą mieli wójtowie, PKW i komisarze wyborczy za pośrednictwem Krajowego Biura Wyborczego, minister ds. informatyzacji, minister spraw zagranicznych i konsulowie. Aktualizacji CRW będą dokonywać gminy jako zadania zlecone. Rejestr ma być utrzymywany przez ministra ds. informatyzacji. W latach 2022–2031 wydatki na CRW mają wynieść maksymalnie 91,72 mln zł, z tego: w 2022 r. – 2,3 mln zł; w 2023 r. – 28,9 mln zł; w 2024 r. – 7,6 mln zł; a w latach 2025-2031 po 7,56 mln zł.(PAP)

Autor: Piotr Nowak

pin/ sdd/