PSL obawia się "zamachu na samorządność" - mówi minister pracy Władysław Kosiniak - Kamysz. W radiowej Trójce polityk ludowców skomentował w ten sposób zapowiedzi PiS-u, dotyczące między innymi utworzenia kolejnych województw.

Oznaczałoby to konieczność przeprowadzenia wyborów do nowych lokalnych władz. Władysław Kosiniak - Kamysz mówił, że PSL nie boi się tego głosowania, lecz zamachu PiS-u na samorządy, które - według niego - dobrze funkcjonują. "Są obawy, że oni tę dobrze naoliwioną maszynę, która jedzie po równych torach, chcą wykoleić" - mówił Kosiniak - Kamysz.
Minister dodał, że reforma samorządowa z 1999 roku, wprowadzająca obecny podział na województwa, jest lepiej oceniana, niż inne - np. szkolnictwa lub służby zdrowia.
Jutro posiedzenie Rady Naczelnej PSL, która ma wyłonić nowe władze partii. Władysław Kosiniak - Kamysz powiedział, że spodziewa się, iż obecny prezes Janusz Piechociński weźmie odpowiedzialność za wynik wyborczy ugrupowania. Nie chciał odpowiedzieć, czy sam zamierza kandydować w wyborach wewnętrznych w PSL.