Wczoraj kilkuset nauczycieli przybyło przed kancelarię premiera walczyć o lepsze warunki pracy i płacy. Pedagodzy skupieni wokół Związku Nauczycielstwa Polskiego mówią, że rząd jest obojętny na ich postulaty. Twierdzą, że nigdy jeszcze nie było takiego rządu, który by tak bardzo ignorował ZNP.

Główny postulat nauczycieli to podwyżki o 10 procent od 2016 roku. Chcą tez większych nakładów na edukację oraz powstrzymania likwidacji i przekazywania szkół.