Były szef CIA David Petraeus nie pójdzie do więzienia za ujawnienie tajnych informacji swojej kochance. Amerykański sędzia wymierzył generałowi wyrok w zawieszeniu oraz ukarał grzywną.

David Petraeus zrezygnował ze stanowiska dyrektora CIA w 2012 roku, gdy wyszło na jaw, że miał romans z autorką jego biografii, Paulą Broadwell. Okazało się, że generał udostępnił swojej kochance 8 notatników z tajnymi informacjami, które pochodziły jeszcze z czasów, gdy dowodził siłami NATO w Afganistanie.

W marcu tego roku, Petraeus zawarł ugodę z prokuraturą. W zamian za łagodniejszy wyrok przyznał się do niewłaściwego obchodzenia się z tajnymi materiałami. Czyn ten został sklasyfikowany jako wykroczenie. Mimo to, sędzia miał możliwość posłania byłego szefa CIA na rok do więzienia. Zamiast tego wymierzył mu dwuletni okres próbny oraz 100 tysięcy dolarów grzywny, czyli o 60 tysięcy więcej niż domagała się prokuratura.

W krótkim oświadczeniu po wyjściu z sądu, David Petraeus przeprosił swoich bliskich oraz byłych współpracowników, szczególnie z wojska. Były generał oświadczył, że jest gotów, by otworzyć nowy etap swojego życia.