Informacje o znalezionej komórce z nagraniem przekazało anonimowe źródło zbliżone do śledczych prowadzących dochodzenie ws. wypadku.
"Obraz jest dość chaotyczny, trudno jest zidentyfikować osoby"- twierdzi "Paris Match". Jednak słychać dokładnie krzyki przerażonych pasażerów, które świadczą o tym, że są świadomi tego, co się z nimi stanie.
Żadna z gazet nie opublikowała na razie tego zapisu video.
Powiązane
Reklama
Reklama